Szukaj na tym blogu

wtorek, 5 stycznia 2016

"Nigdziebądź" Neil Gaiman.

Zapraszam na recenzję.

Autor: Neil Gaiman
Tytuł: Nigdziebądź (org. NeverWhere)
Data wydania: wrzesień 1996 (w Polsce kwiecień 2001)
Liczba stron: 368
Wydawnictwo: MAG
Gatunek: Fantastyka, groza

W 1996 roku nakręcono serial na podstawie tej powieści, a w 2013 powstała radiowa adaptacja powieści dla stacji BBC Radio 4, w której udział wzięli m. in.  James McAvoyBenedict CumberbatchNatalie Dormer i  sir Christopher Lee.

Neil Gaiman jest znanym brytyjskim autorem książek, opowiadań, głównie fantastyki, science fitcion i horrorów oraz scenariuszy komiksów, a także scenarzystą filmowym i serialowym. Jest laureatem wielu różnego rodzaju nagród.

To druga recenzowana przeze mnie pozycja tego autora. Poprzednio pisałam o jednym z jego zbiorów opowiadań - "M jak magia".

Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Głównym bohaterem jest Richard, mieszkający w Londynie Szkot, do bólu przeciętny facet z przeciętnym życiem, nudnymi znajomymi i bardzo ambitną narzeczoną. Sytuacja ulega diametralnej zmianie, gdy w drodze na spotkanie znajduje ranną dziewczynę, ubraną jak kloszard, o nietypowym imieniu Drzwi. I tak rozpoczyna się jego przygoda w tajemniczym, podziemnym świecie.

Zacznijmy od tego, że styl pisania pana Gaimana jest tak genialny, piękny i poetycki, że, parafrazując "Gwiazd naszych wina" Johna Greena, z chęcią przeczytałabym wszystko co napisze, łącznie z listami zakupów. Tym razem, wprowadza nas w magiczny świat, pełen niebezpieczeństw i osobliwych miejsc i postaci. Dla głównego bohatera wszystko jest jak sen, z którego nie potrafi się obudzić.

To co lubię u Gaimana, to świetnie wykreowane czarne charaktery, które przyprawiają mnie o dreszcze. Czytając opis książki, inaczej wyobrażałam sobie pierwszoplanowe postaci, w niej występujące i byłam pozytywnie zaskoczona. Drzwi nie jest przestraszoną dziewczynką, za którą ją z początku miałam, ale zdecydowaną, mądrą młodą kobietą. Z kolei Richard, ze swoją chwilową bezradnością i niewiedzą, pragmatyzmem, a także odwagą, jaką w końcu pokazał, skradł moje serce.

Powieść niezwykle klimatyczna, skłaniająca do zastanowienia się nad własnym życiem i nad tym, jak chcemy je przeżyć i co osiągnąć.

Dodatkowo książka wzbogacona jest o nawiązujące do treści ilustracje oraz mapę londyńskiego metra, gdzie rozgrywa się wiele kluczowych wydarzeń.

Moja ocena dla tej pozycji to 9/10. Idealna lektura dla fanów lekkiej fantastyki, do czytania podczas chłodnych jesienno-zimowych wieczorów.

Znacie "Nigdziebądź" ?

11 komentarzy:

  1. Ciekawa recenzja :) słyszałam o tej książce, ale na razie jej nie czytałam pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo recenzji widzialam na temat tej ksiażki ;p
    Na razie jakoś nie jestem przekonana co do niej;p

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii. Nie czytałam nic tego autora, ale niedługo się chyba skuszę ;) Buziaki, Idalia ;**

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam dużo o tej książce, chyba najwyższa pora ją przeczytać!
    Dziękuję za recenzję! :*
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. nie czytałam jeszcze żadnej książki Gaimana, zachęciłaś mnie do zapoznania się z jego twórczością. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam, ale Gaimana mam w planach już od dawna. Muszę się koniecznie za coś jego autorstwa zabrać, niestety z braku czasu jeszcze tego nie zrobiłam. W każdym razie na pewno ją przeczytam:) Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak masz niedużo czasu to może któreś z opowiadań? :D

      Usuń
  7. Książka mnie naprawdę intryguje!
    No i Benedict!!!
    A do tego - spod pióra tego autora wyszedł "Gwiezdny Pył" ♥♥♥♥♥
    Cudowna recenzja!! :)
    Pozdrawiam,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, czytałam kiedyś z biblioteki, mam u siebie wersję angielską, po polsku ciężko kupić, ale też jest świetna :D a ekranizację "Gwiezdnego pyłu" uwielbiam <3

      Usuń